BLOG Sekret Zdrowia obfituje w coraz to nowe wpisy o ziołach i ich leczniczych zastosowaniach. Przy wielu z nich piszemy o przeciwwskazaniach i wciąż przypominamy, ze co za dużo, to niezdrowo, a nawet trująco. Jeśli więc stosując zioło odczuwacie poprawę samopoczucia, to pomimo wszystko nie stosujcie go nieprzerwanie przez dłuższy czas. Zioła działają bardzo wszechstronnie, na jedno mogą pomóc, ale na coś innego zaszkodzić. Zdrowy rozsądek to klucz do świetnego samopoczucia.

Najczęściej spotykanym objawem niepożądanym są alergie. Trudno mieć świadomość, co nas uczuli, bo przecież nie wykonuje się aż tak rozbudowanych testów. Dlatego jeśli zauważycie cokolwiek niepokojącego po naparze z ziela, warto zaprzestać spożywania go i obserwować przez kilka dni reakcję organizmu. A nawet jeśli w dzieciństwie nie mieliście uczulenia na dane zioło, owoc, czy warzywo, to nie znaczy, że nie nabawicie się alergii w dorosłości. To choroba cywilizacyjna i niestety może dotknąć każdego. U osób wrażliwych mogą też wystąpić zaburzenia ze strony układu pokarmowego lub wręcz zatrucia podczas ziołoterapii.

Oto kilka ziół, które opisaliśmy na BLOGu, na które trzeba zwrócić uwagę, aby sobie pomóc, a nie zaszkodzić:

Arcydzięgiel litwor – działa uspokajająco, moczopędnie, rozkurczowo, wykrztuśnie, ale podczas jego zbioru najlepiej zaopatrzyć się w rękawice, bo sok lub samo ziele może wywołać silną alergię. Pojawiają się wtedy zmiany na skórze, które trudno się goją. Roślina zawiera furanokumaryny powodujące nadwrażliwość na światło słoneczne. Z tego powodu podczas stosowania ziela trzeba się chronić przed promieniowaniem UV.

Dziurawiec zwyczajny – kto nie do końca przeczytał o nim wpis, ten zapewne zdziwił się, że ziele to jest w takim mało zacnym zestawieniu. Na pozór nieszkodliwy, działający przeciwzapalnie, żółciopędnie, moczopędnie, może wywołać alergię skórną, zaburzenia widzenia, czy poparzenia skórne. Dzieje się tak podczas ekspozycji na słońce podczas stosowania dziurawca, więc najlepiej sięgać po niego jesienią i zimą.

Rącznik pospolity – nasiona tego ziela zawierają związki białkowe (albuminotoksyny) silnie trujące. Nasionka przykłuwają wzrok, bo mają ciekawy wygląd, są błyszczące i wybarwione marmurkowato. Gdyby dziecko zjadło takie nasienie doszłoby do silnego zatrucia, a nawet śmierci, jeśli reakcja nie byłaby dość szybka. W medycynie stosuje się ziele, aby pobudzić perystaltykę jelit.

Ruta zwyczajna – stosowana przeciwbólowo, rozkurczowo, na obniżenie ciśnienia, czy rozkurczowo również może być niebezpieczna. Kontakt z nią w gorący, słoneczny dzień może doprowadzić do naprawdę silnych reakcji skórnych (dermoza), które długo się goją. W zbyt dużych dawka roślina jest wręcz toksyczna i bezwzględnie nie powinny stosować jej kobiety w ciąży, w czasie karmienia, dzieci, osoby chorujące na wrzody żołądka i dwunastnicy, a także z nadkwasotą i niskim ciśnieniem krwi, Ruta jest fotouczulająca, więc zwiększa wrażliwość na promienie UV.

Żywokost lekarski – ma właściwości między innymi ściągające, regenerujące, przeciwzapalne, pobudza też mechanizm obronny organizmu. Jest więc stosowany z powodzeniem w formie okładów i do przemywania ran. Nie wolno jednak spożywać naparów z ziela, gdyż w korzeniach żywokostu stwierdzono obecność alkaloidów pirolizyodynowych. Stosowanie wewnętrzne może wywołać nawet zmiany nowotworowe!

Pamiętajmy, że zioła to cud natury, mają nam dawać zdrowie, przywracać siły, wprowadzać naturalną harmonię i przynosić ulgę. Znajomość ziół, to nie tylko rozróżnianie ich nazw, lecz także wiedza o ich zastosowaniu. Żadnego zioła nie powinno się przedawkowywać. Są tak zróżnicowane, że wręcz szkoda przywiązywać się do smaku wyłącznie kilku dobrze znanych ziół. Dobrze jest szukać, poznawać i po prostu wiedzieć więcej!

Warto zaglądać na BLOG, czytać, komentować, a żeby ułatwić sobie szukanie interesujących zagadnień wystarczy kliknąć w symbol lupy (w prawym górnym rogu po otwarciu strony) i wpisać hasło, np. nazwę zioła, diety, przepisu kulinarnego A jeśli nie ma tego, czego szukasz, to daj nam szansę i napisz nam co Cię interesuje, a my postaramy się szybko zgłębić temat na łamach bloga!