Ewidentnie większość z nas wybrałaby tropiki, a nie Biegun Północny jako wakacyjną destynację. Wolimy też zdecydowanie ciepły dom, niż temperaturą bliską zera stopni i ogólnie na co dzień przegrzewamy się, a unikamy mrozu. Co więc sprawiło, że morsowanie stało się tak popularne ostatnimi czasy? W czym tkwi fenomen? Czy ma ono wpływ na zdrowie? A może to tylko rodzaj wyzwania, żeby pokazać na FB swoją uśmiechniętą twarz siedząc w czapce i rękawiczkach po ramiona w przerębli?

Czym jest morsowanie

Morsowanie polega na kąpielach w wodzie o temperaturze kilku stopni przez 3-5 minut. Temperatura powietrza najczęściej jest minusowa, wejście do wody poprzedza rozgrzewka, a morsujący muszą mieć na głowie czapkę i rękawiczki na rękach obowiązkowo. Kapiele odbywają się w odkrytych akwenach, w jeziorach, stawach, rzekach w morzu. Jest to naturalna krioterapia, która wspomaga regenerację tkanek mięśniowych, czy stawów.

Jakie przynosi efekty morsowanie

Ci, którzy regularnie morsują, często wraz z bardzo małymi dziećmi, zaręczają, że jest ono bardzo zdrowe, podnosi odporność, poprawia nastrój. Amatorzy morsowania doświadczają zupełnie niepowtarzalnych odczuć. Jest to forma dbania o sylwetkę, a 3 minuty w lodowatej wodzie generuje w organizmie taką energię, jak sprint na 1500 metrów.

W skrócie: morsowanie poprawia odporność poprzez drenaż naczyń limfatycznych usprawniając układ chłonny, zwiększa wydolność układu krwionośnego, zmniejsza stany zapalne w organizmie na skutek stresu powodowanego zimnem, który redukuje ilość prozapalnych cytokin, wpływa na dobry nastrój, aktywuje termogenezę, wydłuża życie, pozwala cieszyć się energią na co dzień.

Eksperyment

Holenderscy naukowcy zrobili pewien eksperyment, który przyniósł dość niespodziewane efekty na Wim’ie Hof’ie, zwanym iceman’em, znanym propagatorem morsowania. Otóż wstrzyknęli Mu do krwiobiegu substancję podobną do szczepu bakterii E. Coli. Organizm w takiej sytuacji powinien zacząć bronić się poprzez produkcję przeciwciał, co powoduje podniesienie temperatury ciała. U Wim’a jednak nie nastąpiła żadna podobna reakcja. Jego układ odpornościowy w zasadzie w ogóle nie zareagował! Co to oznacza? Do czasu eksperymentu uważano, ze nie jesteśmy w stanie kontrolować umysłem układu nerwowego, zaś Wim zadał kłam temu twierdzeniu. Co więcej nauczył On innych tej metody kontroli. Wim Hof to szczególna persona, a Jego metoda polaga na połączeniu oddechu, ekspozycji na bardzo niską temperaturę i medytacji. Brzmi to sensownie, prawda? Ale weźmy pod uwagę, że potrafi On dokonać tego w warunkach absolutnie szczególnych.

Warto dodać, że naukowcy zajmujący się badaniami nad mechanizmami zachodzącymi w komórkach przy niskim dostępie tlenu (Medtoda Wima Hofa) otrzymali w 2020 roku Nagrodę Nobla.

Metoda WHM

Metoda wspomnianego Wim’a Hof’a polegająca na treningu układu nerwowego, sercowego, oddechowego i odpornościowego przynosi korzyści w postaci wzmocnienia systemu immunologicznego, hormonalnego (który reguluje się w naturalny sposób), poprawia samopoczucie, dodaje energii, pozwala lepiej radzić sobie z trudnymi emocjami, których każdemu z nas nie brakuje, dodaje pewności siebie i buduje samoakceptację, pozwala na spojrzenie do wewnątrz siebie, powoduje naturalny, zdrowy „haj”!

Dla kogo?

Kąpać mogą się wszyscy, których stan zdrowia jest minimum średni, ale zrezygnować powinni z morsowania ci, którzy mają problemy z sercem, nadciśnieniem, układem krążenia, chorobami nerek, wątroby, czy cukrzycy. Dla bezpieczeństwa dobrze jest przed pierwszą kąpielą porozmawiać z lekarzem. Jeśli chodzi o dzieci, to nie powinny one morsować tak, jak dorośli, to powinno być bardziej pluskanie się w wodzie dosłownie przez chwilę, ponieważ nie mają one w pełni ukształtowanego systemu immunologicznego.

Zasady

Przed wejściem do wody: nie wolno pić alkoholu, smarować ciała kremami, powinna być wykonana rozgrzewka przynajmniej 5 – 10 minutowa, ważny jest ubiór podczas rozgrzewki, czyli polar z długim rękawem, czapka, obuwie neopranowe, zaś nogi muszą być gołe, przed morsowaniem nie jemy (około 3 godzin przed) i nie pijemy kawy. Po wyjściu z wody szybko ubieramy się zaczynając od góry, potem krótka rozgrzewka i gorąca herbata bez „prądu”!