Na problemy z zasypianiem narzeka coraz więcej ludzi i w takich sytuacjach najchętniej większość z nich sięga po tabletki. Bezsenność towarzyszy również stanowi chorobowemu, jakim jest depresja. A tymczasem rośliny mogą pomóc nam ukoić nerwy, uspokoić się, wyciszyć i łatwiej zasnąć. Oczywiście napary, odwary czy kąpiele ziołowe nie leczą z silnych stanów depresyjnych, ale są doskonałym uzupełnieniem terapii, więc warto poznać ich właściwości i sięgać po nie jak najczęściej.

Chyba najbardziej znanym i najdokładniej przebadanym pod kątem swoich właściwości wspomagających leczenie w zaburzeniach psychoaktywnych, depresji, stanach lekowych i niepokoju nerwowym jet dziurawiec zwyczajny (hypericum perforatum). Mimo tak dokładnych badań wciąż nie bardzo wiadomo która konkretnie substancja aktywna jest odpowiedzialna za taką skuteczność. Uważa się, że jest to czerwony barwnik hyperycyna, a najnowsze badania wskazują też na hyperforynę, ksantony i biflawonoidy. Dziurawiec ma też właściwości lecznicze w przypadku zaburzeń snu, bólów głowy i stanach zmęczenia. To, co stawia dziurawiec ponad wieloma farmaceutykami to fakt, że nie wywołuje skutków ubocznych i działań niepożądanych tak, jak wiele z nich! W aptekach można znaleźć wiele preparatów standaryzowanych na zawartość hyperycyny, które są stosowane jako łagodne leki przeciwdepresyjne w okresie klimakterium. Na bezsenność najlepsze będą napary. Efekt leczniczy przetworów z dziurawca następuje dopiero po dwóch do czterech tygodni stosowania, ale jego skuteczność jest bliska do farmaceutyków syntetycznych. Jeżeli zdecydujecie się sięgnąć po dziurawiec latem należy uważać na intensywne działanie promieni słonecznych, ponieważ może on powodować uczulenie na światło słoneczne.

Teraz, latem, najlepiej jest zebrać ziele dziurawca samodzielnie i je ususzyć. Susz należy zalać gorącą, ale nie wrzącą wodą i zaparzać przez 5 – 10 minut. W przypadku niestrawności napar najlepiej pić po zjedzeniu posiłku, aby pobudzić układ trawienny do pracy i zapobiegać wzdęciom. Jeżeli zależy nam na jego właściwościach uspokajających, warto po niego sięgnąć wieczorem. Filiżankę naparu z dziurawca można pić do trzech razy w ciągu dnia.

Cennym ziołem o działaniu uspakajającym jest kozłek lekarski (valeriana officinalis). Wykorzystywany jest głównie w stanach nadmiernej pobudliwości nerwowej, stanach napięcia i lęku, a także kłopotach z zasypianiem. Można przyjmować go na przykład w formie naparu lub wyciągu z korzenia.

Napar z kozłka lekarskiego

Składniki:

  • 2 łyżeczki korzenia kozłka
  • 1 szklanka wody

Sposób przygotowania:

Pokrojony korzeń zalewamy gorącą wodą i podgrzewamy przez 10-15 minut utrzymując w stanie lekkiego wrzenia, a następnie przecedzamy. Należy pić jedną szklankę naparu najlepiej dwa-trzy razy dziennie.

Wyciąg z korzenia kozłka lekarskiego

Składniki:

  • 2 łyżeczki kozłka
  • 1 szklanka wody

Sposób przygotowania:

Rozdrobniony korzeń zalewamy zimną wodą i odstawiamy na minimum 12 godzin. Następnie przecedzamy i delikatnie podgrzewamy. W przypadku przewlekłej bezsenności zalecane jest picie trzech szklanek wyciągu w ciągu dnia.

Kojące działanie chmielu zwyczajnego (humulus lupulus) znane jest również od wieków. Do celów leczniczych wykorzystuje się szyszki chmielowe (strobili lupuli), czyli owocostany żeńskie, oraz lupulinę (lupulinum), otrzymywaną w wyniku otarcia włosków gruczołowych z wysuszonych żeńskich kwiatostanów. Zarówno szyszki jak i lupulina działają uspokajająco, hamują wpływ na czynność kory mózgowej, zmniejszają wrażliwość niektórych ośrodków w rdzeniu przedłużonym i kręgowym oraz utrudniają przenoszenie bodźców do mózgu. Ta roślina pobudza także łaknienie ze względu na zawartość związków goryczkowych, które wzmagają wydzielanie soku żołądkowego. Z tego powodu zaleca się chmiel w nerwicach żołądkowo – jelitowych i zaburzeniach trawiennych. Kiedyś w medycynie ludowej chmiel zwyczajny stosowany był na choroby pęcherza moczowego, nerek, a także w bólach menstruacyjnych. Z szyszek można przygotować napar lub poduszeczki chmielowe.

Aby wykonać poduszeczki chmielowe potrzebujemy szyszek chmielu (około pół kilograma) i bawełnianych woreczków, do których wkładamy szyszki. Taką poduszeczkę umieszczamy na naszej poduszce do spania. Na pewno taki prosty zabieg wpłynie uspokajająco i przyniesie dobry, zdrowy sen.

Napar z szyszek chmielu

Składniki:

  • 2 łyżeczki szyszek chmielu
  • 1 szklanka wody

Sposób przygotowania:

Surowiec zalewamy wrzątkiem i pozostawiamy do naciągnięcia przez 10 minut pod przykryciem. Następnie przecedzamy napar i pijemy dwa razy dziennie (rano i wieczorem).

Melisa lekarska (melissa officinalis) to kolejna roślina o działaniu uspakajającym, a jej przyjemny aromat roznoszący się podczas zaparzania koi nie tylko ciało, ale też duszę. Na pierwszy rzut oka można ją pomylić z miętą, w której towarzystwie dobrze się czuje na przydomowych rabatkach, ale wystarczy rozetrzeć listek w palcach, aby przekonać się, że aromaty obu tych ziół zdecydowanie się różnią. Latem listki świeżej melisy można dodawać do lemoniady, deserów, zimnych i gorących herbatek, ale też suszyć na zimę. Z większej ilości liści melisy można wycisnąć sok, który mogą spożywać dorośli (2-4 łyżki stołowe dziennie) i dzieci (2-3 łyżeczki do herbaty dziennie).

Napar z liści melisy

Składniki:

4 łyżeczki listków melisy

1/2 szklanki wody

Sposób parzenia:

Liście zalewamy gorącą wodą i podgrzewamy przez 10 minut do temperatury 90°C. Napar można pić na zimno i na ciepło po pół szklanki dwa lub trzy razy dziennie.

Kąpiel z liści melisy

Około 10 łyżek liści zalewamy 4 szklankami wody i doprowadzamy do wrzenia. Odstawiamy na 10 minut i przecedzamy. Taki wyciąg dodajemy do wanny. Taka kąpiel jest przyjemna, łagodząca i relaksująca.

A po jakie jeszcze rośliny warto sięgnąć, aby ukoić skołatane nerwy i lepiej spać? Na pewno po męczennicę cielistą (passiflora incarnata), serdecznik pospolity (leonurus cardiaca), arcydziegiel litwor (angelica archangelica), czy lawendę (lavandula angustifolia). Ponieważ są to rośliny pospolicie występujące w naszym kraju warto je poznać, zbierać, suszyć i korzystać zanim sięgniecie po wygodne, ale syntetyczne środki apteczne. Natura daje nam całe swoje bogactwo, abyśmy dostarczali swoim organizmowi wszystkiego, czego nam potrzeba!