Wrotycz pospolita (Verbena officinalis) to roślina występująca na dzikich łąkach, polach, ale także w ogrodach przydomowych ze względu na właściwości odstraszające komary, kleszcze i inne uciążliwe owady. Do wzrostu nie potrzebuje specjalnych warunków, ale preferuje słoneczne stanowiska. Charakteryzuje się sztywną łodygą oraz tym, że jej kwiatostany zbudowane są na kształt koszyczków, a kwiaty przypominają płaskie guziczki o ciemnożółtym kolorze. Potrafi dorosnąć do półtora metra i bardzo szybko rozrasta się. Należy do rodziny astrowatych i kwitnie od lipca do września. Wrotycz nazywana jest także mlecznicą lub piżmem. Zawiera flawonoidy, saponiny, werbenozyd, garbniki, związki goryczowe i kumarynę. Działa ściągająco, moczopędnie, wykrztuśnie i ogólnie wzmacniająco.
Warto przygotować napar z wrotyczy, gdyż jest to skuteczny repelent (środek odstraszający z łac. repellere – odstraszać, odrzucić). Cenny jest też olejek, który można stosować na odzież lub bezpośrednio na skórę przed wyjściem na spacer. Jest też bezpieczny dla dzieci, a co najważniejsze naturalny. Można też rozetrzeć kwiat wrotyczu w dłoni i tym potrzeć skórę.
Poza kleszczami i komarami wrotyczy pospolitej nie znoszą także muchy, wszy, pchły, mole, mszyce, stonki i mrówki. Świeży bukiecik tego ziela warto zatem postawić w prawie każdym pomieszczeniu w domu. Można też zebrać kwiatostany w czasie kwitnienia, zasuszyć w temperaturze około 36 stopni Celsjusza, włożyć do woreczków bawełnianych i trzymać w szafach i szufladach. Na pewno wtedy mole nie będą miały w tych miejscach czego szukać!
Dawniej wrotycz wykorzystywano w leczeniu rozmaitych schorzeń związanych z układem pokarmowym, nerwowym, hormonalnym, krążeniowym i kostno-stawowym. Podawano napary także na katar, bóle zębów, bóle miesiączkowe. Nie mogą pić naparów z wrotyczy kobiety w ciąży, ponieważ powoduje poronienia!
Mlecznica stosowana zewnętrznie wykazuje działanie przeciwbólowe, przeciwzapalne, przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe i ściągające. Wspomaga gojenie się ran, owrzodzeń, opryszczki, zwichnięć, skręceń, stanów pozłamaniowych, a także leczenie reumatyzmu i wszelkich podrażnień skórnych. Kiedyś wrotycz był używany w walce z melancholią, spadkiem nastroju, bezsennością, a nawet regulowano nim cykle miesiączkowe i pozbywano się pasożytów z układu pokarmowego.
Przedawkowanie wrotyczu (wewnętrznie) może objawiać się wymiotami, zawrotami głowy, utratą przytomności, omamami, krwotokami.
Napar z wrotyczu przygotowujemy z 3 łyżek rozdrobnionych kwiatów suszonego ziela, które trzeba zalać dwiema szklankami wrzątku i odstawić pod przykryciem na pół godziny. Wrotyczowa herbatka zwalcza pasożyty. Warto jednak skonsultować z lekarzem dawkowanie wewnętrzne szczególnie u dzieci.
Wrotycz można stosować także na kleszcze dla swojego pupila – psa lub kota. Należy naparem spryskać sierść szczególnie na grzbiecie i w okolicy szyi. Niestety tą czynność trzeba powtarzać, ale jest to bezpieczne i tanie.
Wrotycz likwiduje wszy głowowe i łonowe. W tym celu łyżkę kwiatów wrotyczu i pół łyżeczki ziela macierzanki trzeba zalać wrzątkiem i doprowadzić do wrzenia, następnie zdjąć z ognia i odstawić na dwadzieścia minut. Po odcedzeniu odwaru należy dokładnie wetrzeć go we włosy, a następnie owinąć głowę ręcznikiem i pozostawić taki turban na dwie i pół godziny. Potem obficie spłukać i umyć głowę, a włosy wyczesać gęstym grzebieniem lub szczotką. Aby usunąć gnidy trzeba następnego dnia od zastosowania ziół polać włosy ciepłym octem i ponownie wyczesać. Czynność trzeba powtórzyć po około siedmiu dniach.