Orzech włoski (Juglans regia), inaczej orzech królewski, jest drzewem długowiecznym z rodziny orzechowatych. To potężne, rozłożyste drzewo osiąga do 30 m wysokości, jego kora jest gładka koloru srebrnoszarego, liście są duże, nieparzystopierzaste złożone z kilku do kilkunastu listków o podłużnym, jajowatym kształcie. Zaczyna kwitnąć w maju przed pojawieniem się liści. Orzech włoski jest rośliną jednopienną, kwiaty rozdzielnopłciowe męskie występują w postaci żółtawych zwieszających się kotków, które wyrastają z liści, a żeńskie są zielone, pojedyncze lub zebrane w groniaste kwiatostany (złożone z 1-3 kwiatków). Owocem jest okrągły, dobrze znany wszystkim miłośnikom chrupania orzechów pestkowiec otoczony zieloną, mięsistą okrywą. Warto zerwać liść orzecha włoskiego, rozetrzeć go, a wtedy poczujemy bardzo przyjemny zapach. Liście również są surowcem zielarskim, ale owoce dojrzałe i niedojrzałe najczęściej wykorzystujemy do nalewek, syropów i różnego typu przetworów.

Orzech włoski to bogate źródło flawonoidów, trójterpenów, fenolokwasów, witaminy C i K, kwasu foliowego, olejków eterycznych, karotenoidów, garbników i soli mineralnych.

Już starożytni Grecy wysoko cenili zalety i dobroczynny wpływ orzechów na ludzki organizm. Określali drzewo orzecha jako „królewskie drzewo”, zaś Rzymianie owoce nazywali „żołędziami Jowisza”. Tradycja uprawy orzechów włoskich w Chinach, Japonii i Indiach sięga wielu tysięcy lat! W Ameryce orzech włoski pojawił się w XIX wieku. Obecnie w stanie naturalnym występuje w Europie, Azji i Ameryce Północnej.

Liście orzecha możemy zbierać już w maju i czerwcu. Ważne, aby nie było na nich plam i innych zmian świadczących o chorobie. Suszymy je jak wszystkie inne zioła w przewiewnym miejscu lub suszarni do 35 stopni Celsjusza. Niedojrzałe orzechy lub łupiny zbieramy pod koniec lipca.

Świeże liście działają odstraszająco na owady, jądra nasienne są wysokokalorycznym i wartościowym pożywieniem, zdrową przekąską nie tylko podczas wytężonej pracy umysłowej, ale też można je na wielorakie sposoby używać w kuchni (np. pokruszone drobno są świetną panierką do mięsa, dodane do sałatek nadają chrupkości). Olej z orzechów włoskich stosowany jest do produkcji lakierów i farb drukarskich, a zielone łupiny, świeże korzenie, kwiatowe kotki, świeże i suszone liście są naturalnym barwnikiem.

W medycynie stosuje się napary i odwary w zaburzeniach żołądkowo – jelitowych, schorzeniach wątroby, biegunkach, do zahamowania drobnych krwawień, w początkach cukrzycy, chorobach skórnych, czy robaczycy.

Zewnętrznie naparów używa się do przemywania skóry w stanach zapalnych, przy egzemie, trądziku, zranieniach, żylakach odbytu, nadmiernej potliwości stóp, do płukania ust i gardła w stanach zapalnych oraz przemywania oczu w zapaleniach spojówek.

Także w kosmetykach wyciągi z orzechów włoskich są obecne, zwłaszcza w tych ułatwiających opalanie, a także w płukankach do włosów. Orzechy barwią włosy na brązowy kolor.

Dojrzałe orzechy włoskie nieodłącznie kojarzą się z jesienią i oczywiście Świętami Bożego Narodzenia, ale warto sięgnąć także po ich niedojrzałe owoce. A co możemy z nich przygotować?

Sprawdzony i zaskakujący kubki smakowe przepis na konfiturę z zielonych orzechów, tzw. czarne orzechy:

Składniki

  • 1 kg zielonych orzechów (jeżeli są twarde i mają skórkę, nie nadają się na konfiturę)
  • 0,5 kg cukru
  • 0,25 l wody
  • goździki
  • kawałek kory cynamonowej
  • sól

Przygotowanie:

Orzechy należy umyć, nakłuć (przy użyciu np. igły) i moczyć w wodzie przez 9 dni. Wodę należy codziennie zmieniać! Następnie wkładamy orzechy do osolonego wrzątku i go do miękkości. Z cukru i wody przygotowujemy syrop. Orzechy odcedzamy, zalewamy gorącym syropem i pozostawiamy na 12 godzin w chłodnym miejscu. Czynność tą należy powtórzyć przynajmniej pięć razy. Przy ostatnim zalaniu syropem dodajemy goździki (kilka sztuk, aby nie zrobiły się gorzkie) i korę cynamonu, które pod koniec moczenia należy usunąć. Na koniec przekładamy orzechy do słoiczków i zalewamy gęstym, wystudzonym syropem. Takie konfitury są świetną przekąską, rewelacyjnie pasują jako dodatek do wszelkiego typu pieczeni, a nawet do herbaty.

Warto także przygotować domową nalewkę z niedojrzałych orzechów. Jest ona naturalnym lekarstwem o działaniu przeciwzapalnym, grzybobójczym i odtruwającym. Dzięki niej możemy pozbyć się biegunek bakteryjnych i nieżytów przewodu pokarmowego. Przygotowanie jej nie jest bardzo skomplikowane.

Składniki:

  • 20 sztuk zielonych orzechów,
  • 0,5 l spirytusu 96%
  • 0,5 l wódki 40%
  • 0,5 szklanki wody
  • 1 szklanka cukru
  • goździki
  • cynamon
  • gałka muszkatołowa
  • laska wanilii

Przygotowanie:

Orzechy dokładnie myjemy, osuszamy i kroimy w ćwiartki. Pokrojone orzechy wrzucamy do słoja i zalewamy wódką i spirytusem, dodajemy przyprawy korzenne. Orzechy w całości muszą być pokryte płynem! Odstawiamy na 4 tygodnie w ciepłym miejscu. Po upływie tego czasu zlewamy alkohol, a do orzechów wlewamy pół szklanki wody i wsypujemy cukier (można dodać dwie szklanki, jeśli wolicie bardziej słodkie nalewki). Całość ponownie odstawiamy na 3 tygodnie w ciemnym i chłodnym miejscu, a co kilka dni należy wstrząsnąć słojem. Następnie zlewamy syrop z orzechów i mieszamy z alkoholem (spirytus do syropu). Przez gazę przelewamy alkohol do butelek na minimum pół roku.