Kolendra siewna (Coriandrum sativum L.) jest popularnym i lubianym ziołem, a w polskich kuchniach używanym zamiennie z naszą rodzimą natką pietruszki. Kolendra ma jednak delikatniejszy smak i różni się wyglądem od pietruszki. Najczęściej kupujemy ją w marketach w świeżej postaci, w doniczkach, ale kolendra siewna najlepiej i najszybciej rośnie w przydomowych ogródkach. Dlaczego warto ten typ kolendry zasiać?

Kolendra siewna to roczna roślina z rodziny baldaszkowatych. Pochodzi z basenu Morza Śródziemnego i Azji Mniejszej. Pęd kolendry jest rozgałęziony, wysoki, ma leciutko fioletowe zabarwienie i może osiągać wysokość jednego metra. Blaszki liściowe mogą mieć różny wygląd w zależności od wieku i umiejscowienia rośliny. Dolne listki są zaokrąglone, a te na samej górze pierzaste. Na szczytach pędów tworzą się kwiatostany o dość przykrym zapachu. Kwiatuszki są koloru białego i niewielkie. Owocem kolendry jest kulista rozłupina, która rozpada się na dwie części (tzw. rozłupki).

Składniki czynne

Głównym składnikiem czynnym kolendry siewnej jest olejek eteryczny zawarty w nasionach, w którego skład wchodzą linalol, cymol i geraniol. Są to substancje pobudzające pracę żołądka (pobudzają wytwarzanie kwasu), działające rozkurczowo na mięśnie gładkie jelit i doskonale usuwające wzdęcia. Co więcej kolendra zawiera rutynę, przez co uszczelnia naczynia krwionośne i powstrzymuje krwotoki. Olejek kolendrowy stosowany jest często na stawy i kości, ma działanie przeciwbólowe i przeciwzapalne.

Napar z kolendry

Napar z kolendry siewnej przygotowuje się z ilości odpowiadającej pojemności jednej łyżki stołowej kolendry zalanej szklanką wrzątku. Taki napar najlepiej jest pić pół godziny przed posiłkami, aby organizm lepiej trawił. Świeża i suszona kolendra to zioło, które doskonale pasuje do dressingów, mięsa (głównie dziczyzny), wędlin, pieczywa, ale też… wysokoprocentowych trunków!

Gdzie najlepiej rośnie?

Kolendra lubi żyzną, pulchną ziemię, lekko zasadową, próchniczą, a stanowiska powinny być słoneczne i jednocześnie ochronione przed silnym wiatrem. Każdy, kto spotkał „na żywo” kolendrę ten wie, że jest delikatna i wiotka. Kolendra nie znosi też zbyt dużych opadów. Nasiona wysiewa się niestety rokrocznie wprost do gruntu, najlepiej w kwietni lub maju. Zaczyna wschodzić po około dwóch tygodniach i w tym pierwszym okresie wymaga spulchniania i pielenia.

Kolendra należy do najstarszych roślin przyprawowych i zielarskich, bo święciła tryumfy już za czasów faraonów egipskich, a także w Chinach i Indiach. Rzymianie dodawali kolendrę do wina, aby wzmocnić jego działanie, zaś ludy słowiańskie po to, aby zapobiegać upojeniu alkoholowemu. Czyż to nie cudowne zioło??