Klitoria ternateńska (Clitoria ternatea L.) to tropikalna roślina o przepięknym niebiesko – fioletowym kolorze z rodziny bobowatych. Rośnie naturalnie w Ameryce, Australii, Indonezji, Malezji, Wietnamie i Tajwanie. To nie jest niepozorna roślinka, bowiem może osiągnąć wysokość nawet do 6 metrów. Owocami są strąki, w których znajduje się kilka do kilkunastu nasion. Cała roślina, korzenie, kwiaty i owoce jest wykorzystywana do różnych celów jako środek leczniczy, barwnik, czy też nawóz.
Zawiera antocyjany, flawonoidy, fitosterole, terpenoidy i flawonoidy. To właśnie dzięki tym związkom klitoria jest rośliną leczniczą. Swoją piękną barwę roślina zawdzięcza antocyjanom.
Dlaczego warto poznać tą roślinę?
Poza efektowną barwą po zaparzeniu suszu klitoria wykazuje działanie uspokajające, działa przeciwdepresyjnie, antystresowo, łagodzi stany lękowe, napięcie, pomagają na koncentrację oraz pamięć. Poza tym herbatka zmniejsza bóle stawów, hamuje też przyswajanie glukozy z pożywienia, więc jest to idealna roślina dla diabetyków i może wspomagać leczenie bezsenności. Co więcej pomaga na nadkwasotę, zaparcia, pomaga wyleczyć zapalenie oskrzeli, kaszel, przeziębienie, oczyszcza krew, działa przeciwzapalnie, poprawia wygląd skóry, włosów i paznokci. Jeśli masz problemy z trądzikiem wypróbuj klitorię! Napar działa przeciwgorączkowo, przeciwzapalnie, moczopędnie i przeciwbólowo.
100 gramów suszonych kwiatów można kupić za około 50 zł. Aby przygotować wartościową herbatkę wystarczy 5 kwiatów zalać zagotowaną wodą i odstawić pod przykryciem na około 10 minut. A jeśli chcecie odrobiny magii… dodajcie do zaparzonej herbatki kilka kropli cytryny i zobaczcie jak zmieni się kolor!
Sproszkowanymi kwiatami klitorii można zabarwiać w naturalny sposób potrawy. Jak myślicie, czy każde dziecko nie zjadłoby dla odmiany niebieskiego ryżu, ciasta, czy nie wypiłoby bardziej atrakcyjnej wody w kolorze niebieskim?
W kuchniach świata magiczne kwiaty klitorii są stosowane od dawna. W Malezji bardzo popularny jest barwiony ryż, który nazywa się kerab, a w Birmie kwiaty obtacza się w cieście i smaży w głębokim tłuszczu, trochę tak, jak my postępujemy z kwiatami na przykład cukinii, czy czarnego bzu. W Tajlandii może próbowaliście syropu o nazwie dok anchan właśnie z kwiatów klitorii? W Australii można skosztować gin, Ink Gin – gin atramentowy, o jasnoniebieskim zabarwieniu. W Europie najczęściej pijemy herbatkę z suszu, która nazywana jest także blue matcha, czy pea tea. Smak herbatki jest ziołowy, delikatny, przyjemny. Można pić napar zarówno na ciepło, jak i na zimno.