Jeśli sądzicie, że Wasz mózg zawiaduje wszystkimi narządami w tym jelitami, to… niestety jesteście w błędzie. Jest dokładnie odwrotnie. Akurat jelita wyłamują się z jurysdykcji mózgu i impuls wychodzi z nich i wędruje do mózgu. Zatem jeśli coś niedobrego dzieje się w jelitach możemy czuć się gorze, być osłabieni, stracić energię. Czyli zły nastrój wcale nie musi równać się problemom emocjonalnym. I jeszcze jedna ważna spraw: jelitowe problemy nie zawsze dają objawy bólowe. Dlatego tak trudno jest się często zorientować, czemu tak źle się czujemy.
Jelito cienkie odpowiada za wchłanianie składników pokarmowych z pożywienia, zaś grube wchłanianiem wody.
Czy wiecie, że jelita są drugie po mózgu pod względem ilości komórek nerwowych? Tak, to bardzo unerwione narządy, w których jest aż 100 d0 500 mln komórek nerwowych.
Każdy wie, że jelita są najbardziej fikuśnym i pokręconym ludzkim narządem, a jak dokładnie wyglądają od wewnątrz, to wie tylko gastrolog. Jak bada się jelita? Na przykład za pomocą kapsułki endoskopowej. To malutkie elektroniczne urządzenie, które trzeba połknąć, a ono przechodząc przez jelita robi w ciągu 12 godzin zdjęcia, z prędkością trzech na minutę, które są przesyłane do komputera. Można w ten sposób wykryć zmiany zapalne, owrzodzenia i guzy. Kapsułkę następnie po prostu… wydala się jak każdy inny pokarm.
Jelito cienkie ma cztery metry długości. Jelita ponadto, że są długie, to jeszcze mają sporą powierzchnię, którą można by przyrównać do powierzchni… kortu tenisowego, czyli 200-300m2.
Jelita pokrywają tak zwane kosmki jelitowe, za sprawą których jest możliwe wchłanianie składników odżywczych z pożywienia. Dzięki komórkom nerwowym kosmki wyczuwają, co się dzieje wewnątrz jelita i dają sygnał do mózgu. Tak w skrócie może powstać zły nasz nastrój.
Ale jak to dokładnie działa?
Mózg jest połączony z jelitami, a tak naprawdę jelita z mózgiem i odbiera raporty z mocno unerwionych kosmków jelitowych o wszystkim, co zachodzi w świetle jelita cienkiego. Komórki nerwowe jelit zatem są głównym informatorem dla mózgu i jeśli są w złej formie, to mózg przechodzi na tryb oszczędzania, zwalnia i tym samym odczuwamy spadek energii życiowej.
Dlaczego jelita się źle czują?
Zła kondycja jelit, to po prostu brak „dobrych bakterii” w nich, które pomagają u zdrowego człowieka trawić i nawadniać organizm. Trzeba dbać o mikrobiom, czyli florę jelitową, bezustannie. Wewnątrz naszych jelit znajduje się 2-3 kilogramy bakterii… Spośród wszystkich mikroorganizmów kłębiących się na i wewnątrz ludzkiego ciała, aż 99% zamieszkuje właśnie jelita. Dostarczać należy prebiotyków, które wspomagają florę bakteryjną, które znajdziemy na przykład w cebuli, czosnku, cykorii, szparagach, czy pomidorach. No i jeszcze probiotyki, czyli dokładnie te bakterie, które naturalnie żyją w jelitach. Dostarczyć probiotyków możemy jedząc dobrą kiszoną kapustę, kiszone ogórki lub kiszone buraki. No i oczywiście na co dzień warto sięgać poi zakwas buraczany. Poza tym probiotyki są w jogurtach, maślankach, kefirach, czy twarogu. Aby zapobiegać polipom na jelitach wystarczy do codziennej diety włączyć produkty, które je wesprą.
I na koniec jeszcze jedna ciekawostka: czy wiecie, że pokarm, który spożywamy „pędzi” przez jelita z prędkością 2 cm na minutę? Niesamowite…
Reasumując jeśli źle się ostatnio czujecie psychicznie i na nic nie macie siły, to zanim udacie się do lekarza specjalisty spróbujcie zjeść surówkę z kiszonej kapusty, wypić szklankę zakwasu i zjeść kilka kiszonych ogórków przez kilka dni z rzędu.