Gojnik (Sideritis L.) inaczej zwany szałwią libańską należy do rodziny jasnotowatych. Naturalnie występuje w cieplejszych klimatach, niż u nas, na przykład w basenie Morza Śródziemnego, wyspach Makaronezji, w zachodniej i środkowej Azji. Gojnik można uprawiać w Polsce, ale trzeba ochraniać roślinę przed mrozami, dlatego nie jest on niestety popularny. Występują gdzieniegdzie gojniki drobnokwiatowe, które są efemerofitami, czyli roślinami obcego pochodzenia, które przejściowo występują wśród flory rodzimej. Najczęściej efemerofity rosną blisko miejsc przeładunkowych (porty, kolej), szkółek i ogrodów botanicznych.
Gojnik rośnie naturalnie na dużych wysokościach powyżej 1000 m n.p.m. Nazywana jest górską herbatą, ale w różnych krajach ma swoje charakterystyczne nazwy, na przykład Bułgarzy nazywają gojnik bułgarską viagrą, zapewne nie bez powodu, a Grecy malotrią.
Jak działa gojnik?
Gojnik niezmiennie od wieków cieszy się popularnością na Bałkanach i Bliskim Wschodzie, gdzie sprzedawany jest w bukietach na każdym targu. Roślina jest źródłem cennych składników, wpływa na poprawę odporności i dodaje sił. Zaleca się stosowanie gojnika na przeziębienia, grypę, na wzmocnienie, przy zapaleniu oskrzeli, zapaleniu zatok, zdecydowanie skraca czas trwania infekcji, łagodzi kaszel, a dzięki zawartości przeciwutleniaczy zwalcza szkodliwe wolne rodniki. Na uspokojenie nerwów napary z gojnika są doskonałym środkiem naturalnym, bo podwyższa poziom dopaminy i serotoniny, hormonu szczęścia. Gojnik pomoże też na żołądek, jelita, nerki, układ krążenia, uregulowanie ciśnienia, niedokrwistość, a także pomoże pozbyć się zakażenia grzybami (np. drożdżakiem Candida).
Napar
Do sporządzenia wartościowego naparu zdecydowanie potrzebujemy suszu kwiatowego, a nie sproszkowanego ziela. Zalewamy łyżkę gojnika gorącą, ale nie wrzącą wodą i zaparzamy pod przykryciem przez kwadrans. Nie ma co prawda nieprzyjemnego smaku, wręcz przeciwnie charakteryzuje się wyrazistym kolorem i przyjemnym smakiem, ale można dodać do naparu miodu, miętę, imbir, trawę cytrynową, stewię, cytrynę czy melisę.
Nie znaleźliśmy w żadnej książce ostrzeżeń dotyczących stosowania gojnika, ale jak zawsze należy obserwować swój organizm w trakcie jego stosowania. W Internecie można bez problemu kupić ziele za około 10-12 zł za 50g. Wybierajmy suszone w całości zioła, a nie kruszone na proszek i umieszczane w torebkach. Zresztą tą samą zasadę warto stosować także w przypadku herbaty. Do torebek trafiają przeważnie resztki zwłaszcza jeśli cena jest podejrzanie niska możemy mieć pewność, że nie mamy do czynienia z produktem wysokiej jakości.
Artykuły na Blogu Sekret Zdrowia mają charakter popularno-naukowy. Nie stanowią porady medycznej ani nie zastępują porady lekarskiej. Przed zastosowaniem skontaktuj się z lekarzem lub farmaceutą.