Korzenie chrzanu wykopujemy na wiosnę, albo właśnie jesienią, kiedy sezon kiszenia trwa w najlepsze. Korzenie powinny być białe i pozbawione plamek, niezdrewniałe. Od dużego korzenia odcinamy część nadziemną i małe korzonki boczne, a potem suszymy w przewiewnym, suchym i zacienionym miejscu w temperaturze otoczenia.

Chrzan pospolity (Armoracia lapathifolia) to wieloletnia roślina z rodziny kapustowatych, korzeń ma mięsisty, gruby, mocno rozgałęziony, duże liście wyrastają nad ziemię i mają kształt jajowaty, a na brzegach są ząbkowane. Kwitnie od lipca do września i w naszych warunkach niuestety nie wydaje nasion.

Chrzan zawiera glikozyd (sinigrynę), witaminy (C, B, E, prowitaminę A), sole mineralne (wapnia, siarki, potasu, żelaza, magnezu i fosforu), olejek eteryczny, enzymy i cukry. Warto sięgać po świeży korzeń nie tylko do kiszenia. Świeżo starty można dodać do twarożku na śniadanie, posypać kanapkę z wędliną, zrobić zupę, sosy, a nawet lody!

W Europie chrzan zaczęto uprawiać w XI wieku. W lecznictwie ludowym chrzan stosowano na bóle głowy, bóle reumatyczne, a kobiety pracujące na polu wkładały duże liście chrzanu pod czepki, aby uniknąć udaru słonecznego.

Chrzan pochodzi z południowo – wschodniej Europy, ale obecnie uprawia się go też w Azji, czy Ameryce Północnej. W naszym kraju występuje w zasadzie wszędzie, porasta rowy, zarośla, wilgotne łąki.

Chrzan pospolity działa przeciwbakteryjnie, przeciwwirusowo, przeciwreumatycznie, przeciwgrzybicznie, moczopędnie, poprawia trawienie i wydzielanie soków trawiennych.

Syrop ze świeżo utartego korzenia chrzanu stosuje się na kaszel, zapalenie oskrzeli, atonii w trawieniu, na anemię, brak apetytu, schorzenia wątroby i dróg żółciowych. Wyjątkiem jest tylko marskość wątroby. Okłądy ze świeżo utartego korzenia pomagają na reumatyzm i nerwobóle.

Chrzan używany jest też w kosmetyce. Można przygotować płyn do mysia twarzy, pomaga uzyskać efekt delikatnej cery, usuwa też piegi i plamy.

Płyn do twarzy z chrzanu przygotowujemy z drobno utartego świeżego korzenia, który zalewamy pół litrem mleka, a następnie gotujemy. Ciepłym roztworem należy przemywać twarz rano i na wieczór.

Liście chrzanu są smaczne i nadają się oczywiście nie tylko do kiszonek. Można piec na nich chleb, można zblanszować, a potem zmiksować z czosnkiem, oliwą, orzeszkami pinii i parmezanem, aby uzyskać ciekawe w smaku pesto. Można też świeże liście zmiksować z solą i miękkim masłem uzyskując w ten sposób pyszne smarowidło do pieczywa.

UWAGA!

Chrzanu nie należy spożywać w stanach zapalnych przewodu pokarmowego, wątroby i nerek. Nie wolno też zbyt długo stosować okładów na skórę, gdyż mogą wywołać zapalenie.