Bagno, bagno zwyczajne, bagienko…. różne nazwy dla tej samej, niepozornej roślinki. Coraz trudniej ją znaleźć, więc jest częściowo chroniona. Czasami można ją kupić na targach, w niewielkich pęczkach u osób, które handlują jajkami od własnych, szczęśliwych kur i przeważnie znają się dobrze na roślinach. Przeważnie są to starsi ludzie, którzy w ten sposób dorabiają sobie do emerytury, ale też nawiązują kontakty społeczne i są chętni do rozmów. Miewają też świeży lubczyk, natkę pietruszki i inne wonne zioła ze swoich ogródków. Naprawdę warto poznać ich i skorzystać z doświadczenia.

Jak wygląda bagienko? Jakie ma zastosowanie? Czy można je suszyć? Gdzie i kiedy je znaleźć?

Bagienko nazywane bywa polnym rozmarynem, ponieważ jest troszkę podobne do rozmarynu lekarskiego, a jego zapachu nie da się pomylić z żadnym innym zielem, jest bardzo przyjemny i intensywny. Może osiągać do półtora metra wysokości i należy go szukać jak sama nazwa wskazuje na terenach podmokłych, torfowiskach, bagnach. Wskutek działalności człowieka takie tereny zanikają, tak więc niełatwo jest odszukać bagienko. Kiedyś, jeszcze w XV wieku była to roślinka bardzo powszechnie stosowana w całej Europie. Była antidotum na karaluchy, owady, mole. Suszono je, a następnie odymiano dymem z tej rośliny pomieszczenia w całym domu. Można też zasuszone bukieciki wkładać do szaf i szuflad. Skuteczność gwarantowana, a dodatkowo ciekawy zapach, co najważniejsze: naturalny.

Kwiaty pojawiają się na bagienku w okresie maja i czerwca. Krzewy są krótkowieczne, dożywają do 30 lat, ale liście pozostają na roślinie przez kilka sezonów. Bagienko jest trujące! Liście i pędy zawierają olejek eteryczny, który podrażnia układ nerwowy, działa odurzająco, może powodować silne bóle i zawroty głowy. Lepiej nie jeść go ani ociupiny, bo może to doprowadzić do uszkodzenia nerek i paraliżu systemu nerwowego. Trująca woń kwiatów jet trująca również dla niektórych owadów, miód zebrany z kwiatów także, więc unikają go, a zatem to jest gwarantem tego, że mając bagienko w domu nie grożą nam plagi niechcianych owadzich gości w domu.

Obecnie bagienko podlega częściowej ochronie, a to oznacza, że jeśli już je znajdziemy nie powinniśmy zbierać każdego ździebełka, jakie zobaczymy. Najliczniej występuje w parkach narodowych w Białowerzy, Bieszczadach, Tatrach. Dużym zagrożeniem dla gatunku jest osuszanie torfowisk i właśnie fakt, że ludzie zbierają je masowo, nie pozwalają na rozprzestrzenianie się.

Suszenie roślinki przebiega identycznie, jak w przypadku innych: cienką warstwę układamy w przewiewnym miejscu najlepiej w temperaturze 40 stopni Celsjusza.

Poza odstraszaniem owadów bagienko stosuje się na bóle reumatyczne, przeciwgośćcowo, na świerzb, liszaje, a także na użądlenia i inne problemy skórne. Napar z ziela wykazuje działanie przeciwbólowe (np. na ból zęba). Bez względu na wszystko trzeba zachować zasadę umiaru podczas stosowania naparu z bagienka. Za dużo, to zdecydowanie niezdrowo, a co więcej może wywołać odwrotny od zamierzonego skutek. Wikingowie ongiś dodawali sobie wyciągu z bagna do piwa, aby „podkręcić jego moc”.

W skrócie bagienko działa na: siniaki, urazy, skaleczenia, rany, stany zapalne skóry (trądzik, wrzody, świerzb), bóle i sztywność stawów, przeziębienia wywołane wirusami, ból i infekcje w jamie ustnej, ukąszenia owadów, bóle pochodzenia reumatoidalnego, dnę moczanową, rozkurczowe stany zapalne oskrzeli i tchawicy.

Co prawda nie ma badań naukowych potwierdzających działanie bagienka, ale doświadczenia pokoleń wiele pożytecznych wskazówek nam dają.

Dostępne są tabletki z bagna zwyczajnego, nalewki na bazie bagna (do stosowania zarówno wewnętrznego, jak i zewnętrznego na skórę), herbatki do zaparzania (można je pić, aby złagodzić kaszel i katar lub płukać jamę ustną, a nawet robić okłady na podrażnione, chore miejsca na ciele),smarowidła z bagna, naście na jego bazie. Do przyrządzenia leczniczych produktów z reguły są wykorzystywane liściaste końcówki pędów, ale latem, kiedy kwitną, zbierane są całe roślinki, suszy, proszkuje i moczy w roztworze wodno-alkoholowym. Taki naturalny lek wykorzystuje się na ostre stany zapalne i wiele innych dolegliwości bólowych.

Bagienko kwitnie od maja do czerwca na biało