Nie ma bardziej kojarzącego się z jesienią warzywa, niż dynia! Można spotkać ją w przeróżnych odmianach, kształtach i kolorach, ale pomarańczowy kolos wiedzie prym zwłaszcza przed Halloween. Dynia zwyczajna to roślina jednoroczna, która kwitnie od czerwca do września. Owocem jest duża jagoda z licznymi nasionami o jajowatym kształcie. Dynię intuicyjnie zaliczamy do warzyw, ale z botanicznego punktu widzenia jest ona o dziwo owocem. Warto przez cały rok zjadać nie tylko słodki miąższ, ale też pestki, które zawierają kukurbitacyny (świeże nasiona), olej (30-45%) z kwasami nienasyconymi, fitosterole (beta-sitosterol), fitynę, alkaloid, enzymy i sole mineralne. W miąższu zaś znajdują się związki białkowe, cukry, pektyny, karoten, witaminy z grupy B, C, PP, sole mineralne (potasu, wapnia, magnezu, żelaza, fosforu).
A skąd pochodzi dynia? Najprawdopodobniej aż… z Meksyku! W Ameryce jest znana od ponad 5000 lat, co potwierdza znalezisko pestek w grobowcach Inków na terenie Peru. Do Europy dynia przywędrowała na początku XVI wieku za sprawą hiszpańskich żeglarzy i konkwistadorów. W Polsce dawniej spotykano dynię raczej na wsiach, gdzie była hodowana zarówno jako pokarm dla ludzi, jak i pasza dla zwierząt. W zależności od gatunku dyni ma ona inny skład, ale każda jest wartościowa i warto ją włączyć do zdrowego jadłospisu.
Dyni używa się w medycynie, w kosmetyce, jako dekoracji oraz oczywiście w kuchni. Nasiona mają działanie przeciw pasożytnicze, moczopędne, przeciwzapalne, obniżają też poziom cholesterolu we krwi. Miąższ działa moczopędnie, odtruwająco, wzmacniająco w chorobach wieńcowych i reguluje przemianę materii. Można pić także świeży sok z dyni, który uspakaja i pozytywnie wpływa na pracę nerek.
Dodatek dyni możecie spotkać też w kremach o działaniu przeciwzapalnym, tonikach, mleczkach do demakijażu, szamponach i balsamach do ciała. Na suchą skórę i naczynkową można zastosować w domu maseczkę. Wystarczy kawałek dyni zetrzeć na tarce, zagęścić mlekiem w proszku i wymieszać. Tak przygotowaną papkę nałożyć na twarz. Maseczka ma też działanie łagodzące na podrażnienia spowodowane czynnikami atmosferycznymi.
Aby skutecznie pozbyć się pasożytów z organizmu należy 200g świeżych nasion (dorośli; dzieci 30-100g) utrzeć na papkę i przyjmować rano w dwóch dawkach co 30 minut, a po 2 do 3 godzin zażyć olej rycynowy.
Być może nie ma naukowo opisanego mechanizmu działania pestek dyni, ale doświadczenie fitoterapeutów z całego świata wskazuje na działanie moczopędne, przeciwzapalne i wzmacniające pęcherz moczowy, za co odpowiadają fitosterole i olej tłusty.
Z dyni można przygotować wiele słodkich i słonych potraw, które są zdrowe, sycące i kolorowe.
Tarta dyniowa
Składniki:
- 85 dag dyni
- 20 dag mąki
- 4 jajka
- 2 łyżki gęstej śmietany
- 2 łyżeczki skórki startej z cytryny
- łyżka cukru
- 12 dag masła
- szczypta soli
Przygotowanie:
Dynię obrać, wyjąć pestki i zostawić do wysuszenia, pokroić miąższ w kostkę, ułożyć na blasze, piec ok. 40 min w temp. 200°C. Mąkę zagnieść z masłem, cukrem i kilkoma łyżkami wody. Ciastem wylepić natłuszczoną, okrągłą blaszkę, formując brzeg, wstawić na 30 minut do lodówki. Przestudzoną dynię zmiksować, dodać jajka, śmietanę, skórkę z cytryny i kilka łyżek wody, wymieszać, masę wyłożyć na ciasto. Piec 40 minut w temp. 200°C.
Dynia marynowana ? świetny dodatek do dań mięsnych i jako przekąska
Składniki:
- dynia
- 4 szklanki wody
- 1 szklanka octu 10%
- 1 szklanka cukru
- goździki, cynamon, anyż, ziele angielskie
Przygotowanie:
Dynię umyć, obrać i pokroić miąższ w kosteczkę. Tak przygotowaną dynię wrzucić na wrzątek i po pół minucie odcedzić. Włożyć do słoików. Zagotować wodę z dodatkiem octu, cukru, szczypty soli i przypraw i tak przyrządzoną zalewą zalać dynię, a słoiki natychmiast zakręcić! Słoiki odwrócić do góry dnem i przykryć grubym kocem, zostawić na noc do całkowitego ostudzenia.