Dieta paleo z pewnością nie jest jedną z najbardziej popularnych diet. Być może z tego powodu, że „warunki” jej utrzymania są dość wymagające. Niemniej dobrze jest wiedzieć, że istnieje taki sposób odżywiania, a jak twierdzą jej zwolennicy z całkiem dobrym efektem dla zdrowia. Nie każda dieta nadaje się dla każdego, bo słowo dieta kojarzy się z odchudzaniem, a przecież to sposób odżywiania, po prostu, niekoniecznie mający na celu zrzucenie zbędnego tłuszczyku.

Co to jest dieta paleo?

Dieta ta nawiązuje do odżywiania się naszych przodków, a nazwa jej pełna nazwa to dieta paleolityczna lub dieta człowieka epoki kamienia.

Co dobrego w diecie paleo?

Na pewno zaletą tej diety jest fakt, że bazuje wyłącznie na nieprzetworzonej żywności. Nasi przodkowie nie zapadali tak powszechnie na ciężkie choroby cywilizacyjne, z którymi teraz mamy do czynienia, ponieważ jedli tylko to, co upolowali, czyli dzikie zwierzęta (których mięso nie przystaje do mięsa naszych zwierząt hodowlanych), ryby, albo to, co rosło na drzewach i krzewach. W diecie paleo wyklucza się spożywanie zbóż, bo ludzie z epoki kamienia nie uprawiali roli, prowadzili tryb życia koczowniczy, nie osiadali w jednym miejscu. Zaletą jest też to, że nie spożywamy soli na tej diecie, a także cukru. Tłuszcze rafinowane też nie są dobre dla naszego zdrowia i w związku z tym też są na liście produktów zakazanych. Dieta ma tak zwany niski indeks glikemiczny, nie zawiera pustych kalorii, z których tworzą się te nieestetycznie wyglądające fałdki i nie zawiera produktów, które są ciężkostrawne. Wielu naukowców twierdzi, ze taki sposób jedzenia mamy wręcz zapisany w kodzie genetycznym. Być może, ale…

Wady diety paleo

ale… jak w każdej diecie ubogo składnikowej może dojść do niedoborów. Poza tym jeśli od dziecka jesteśmy nauczeni jedzenia produktów ze wszystkich grup spożywczych, to czy zmieniając w dorosłym wieku dietę nie przyniesie nam ona więcej szkody, niż pożytku? Każdy organizm jest inny, a poza tym są osoby, które dzieci przyzwyczajają do tego rodzaju odżywiania. Tak czy inaczej, jak w przypadku każdej diety, należy postępować ostrożnie, obserwować się i badać regularnie, a niedobory uzupełniać suplementacją. Dodatkowo to dość trudne wytrwać na diecie, która opiera się na mięsie, gdy dookoła jest tyle owoców z całego świata, świeżych warzyw, pieczywa i produktów mlecznych. Co więc zjeść przy rodzinnym odświętnym stole? Oferta przy takich okazjach wydaje się być dość ograniczona.

Co można jeść na diecie paleo?

To, co daje się upolować lub zebrać dziko rosnącego: mięsa drobiowe, króliki, zające, baraninę, koninę, dziczyznę, ryby morskie i jeziorne, owoce taki jak jabłka, śliwy, gruszki, banany, cytrusy, jagody leśne, maliny, ponadto jajka, orzechy, owoce morza, oleje nierafinowane i niektóre warzywa (kalafior, szpinak, brokuły, jarmuż, koper włoski, marchew, pietruszka).

Czego nie wolno jeść na tej diecie?

Olejów rafinowanych takich jak olej słonecznikowy, czy kukurydziany, orzeszków ziemnych, soli, mleka i produktów mlecznych, warzyw zawierających skrobię (ziemniaków), przetworzonych produktów, nasion strączkowych, cukru i wszystkiego, co z nim związane, poza tym kaszy, ryżu, pieczywa oraz makaronów.

Reasumując…

dieta paleo nie jest dla każdego, nie warto robić eksperymentów na własnym ciele i podążać ślepo za modą. Nie przyniesie też spektakularnych efektów odchudzających, chociaż faktycznie można się oduczyć na niej podjadania. Jęli ktoś ma problemy z celiaklią, czy chorobą Hashimoto, to zrezygnowanie z glutenu przyniesie skutek, ale dla całej reszty populacji rezygnacja ze zbóż nie jest jest działaniem prozdrowotnym.

Czym może grozić nieumiejętne stosowanie diety paleo?

Na przykład hipercholesterolemią, chorobami nerek, wątroby, chorobami nowotworowymi jelita grubego i prostaty, złamaniami, ostoporozą, niedoborami składników mineralnych i witamin.

Dlatego dbajcie o siebie, podejmujcie decyzje najlepsze dla swoich organizmów, zasięgajcie porady specjalistów do spraw żywienia, jedzcie zdrowo, kolorowo, sięgajcie po zioła, ćwiczcie, zamiast jeździć samochodem spacerujcie, a zamiast korzystać z windy wybierzcie schody. Nie tylko po to, aby schudnąć, ale po to, aby czuć się świetnie w swoim ciele! W zdrowym ciele – zdrowy duch! Powodzenia!