Wrzesień w kalendarzu, więc nastał czas, aby zrobić zapasy cennych ziół, które mogą się bardzo przydać zimą. Pogoda coraz bardziej kapryśna, więc trzeba spodglądać w niebo, trafić w tak zwane okno pogodowe i ruszać na łąkę! Zioła zawsze należy zbierać wtedy, gdy jest sucho. A co zbieramy we wrześniu?
- kłącza tataraku (opis tataraku w kolejnym wpisie na naszym blogu!)
- wrotycz
- nasiona ostropestu
- korzeń żywokostu
- glistnik jaskółcze ziele
- korzeń mniszka lekarskiego
- kwiaty nagietka
- skrzyp polny
- kłącze pięciornika
- nawłoć pospolitą
- uczep trójlistny
- wrzos zwyczajny
- bylicę pospolitą
- pokrzywę
- babkę lancetowatą
- owoc kasztanowca
- krwawnik
- szyszki chmielu
Większość z powyższych roślin znajdziecie w starszych wpisach na naszym blogu 😉
Jesień to pracowity czas, bo oprócz zbierania i suszenia ziół przygotowujemy kiszonki, marynaty, powidła, drzemy i kompoty, ale czy warto zadawać sobie aż tyle trudu? Odpowiedz jest oczywiście prosta: tak! Im lepiej planujemy swoją dietę i im częściej sięgamy po produkty dobrej jakości, tym jesteśmy zdrowsi. Szukajcie więc na naszym blogu inspirujących przepisów na zdrowie i piszcie o tym, po jakie zioła najczęściej sięgacie!